środa, 20 marca 2013

Rodzaje węgli

Trochę czasu minęło od ostatniego wpisu, ale wróciłem! Jako, że często przebywam w Fajowo.eu i ostatnio kręciłem filmik jak rozpalić shishe, postanowiłem opisać dostępne węgle.

Na pierwszy ogień idą te wykonane z węgla drzewnego. Są to najbardziej rozpowszechnione węgle. Wyróżniamy wśród nich 3 rodzaje: samo rozpalające, samo rozpalające smakowe oraz naturalne.

Węgielki samo rozpalające są najłatwiejsze w obsłudze. Występują w kilku rozmiarach: 33mm, 40mm, 50mm (dobieramy według rozmiaru cybucha). Dodatkowo można też spotkać takie w kształcie obrączki. Samo rozpałki mają swoje plusy i minusy. Na plus można zaliczyć ich mobilność, żeby rozpalić wystarczy tylko zapalniczka. Negatywną ich stroną jest zawartość chemii. W końcu dzięki czemuś są tak łatwe w obsłudze. Jednak nie zrażajcie się tym! Dobrze rozpalony węgielek (na wcześniejszym filmiku pokazałem jak to zrobić) potrafi nie zmieniać smaku palonej melasy.
Węgielki samo rozpalające smakowe. Tylko raz było dane mi ich spróbować. Różnią się one od tych wyżej wymienionych jedynie zapachem podczas rozpalania. Zamiast nieprzyjemnej chemicznej rozpałki czuć jakby dany smak (truskawka, wiśnia i mięta) znajdował się przy ognisku.
Węgielki naturalne. W przeciwieństwie do powyższych rodzai nie zawierają chemicznej rozpałki, przez co wydłuża się ich czas rozpalania. Zwykłą zapalniczką można trochę poczekać. Najlepiej jest to robić żarową bądź nad kuchenką. Lecz ten wydłużony czas się opłacą gdyż takie węgle nie wpływają na smak palonego tytoniu ;)
Węgielki bambusowe. Pora przejść do sprzętu dla bardziej wymagających. Są to węgle, które nie mają prawa zmieniać smaku. Dają wyższą temperaturę, której wymagają niektóre tytonie oraz palą się dłużej niż poprzednie rodzaje. Moim zdaniem jedna z lepszych opcji. Zwykłą zapalniczką bardzo ciężko jest je rozpalić, ale żarowa i kuchenka dają sobie z tym radę. 5 minut na kuchence i można palić. Co więcej palenie na tych węglach jest chyba najtańszą opcją. Jedynym minusem może być specyficzny kwaskowy zapach podczas rozpalania. Jednak nie jest on uciążliwy (na pewno mniej niż ten przy samo rozpałkach).
Na sam koniec węgle kokosowe. Pod ręką akurat miałem dwie firmy Alisha oraz Havana. Jeszcze są większości znane Cocobrico, ale ostatnio ciężko je dostać. Ogółem wszystkie wyglądają tak samo, mianowicie mają kształt sześcianu. Jeśli chodzi o jakość palenia jest to zdecydowanie najlepsze rozwiązanie. Żeby rozpalić cały węgielek potrzeba jakieś 7-8 minut. Dają one największą temperaturę więc trzeba się z nimi umiejętnie obchodzić. Warto przesuwać je co parę minut, albo palić przy użyciu pierścienia. Niedoświadczona osoba może szybko przypalić tytoń.

W ten sposób dotarliśmy do końca. Wszystkie opisane węgle są dostępne w sklepie Fajowo.eu do którego są poumieszczane linki w treści. Mam nadzieję, że ten opis na coś się wam przydał.


3 komentarze:

  1. A dziękuję. Mam nadzieję, że do czegoś się przyda ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. a co sądzisz o tych węglach, bo tych zielonych nie widzę u nich teraz
    http://www.fajowo.eu/wegle/wegle-bambusowe-bamboco-1kg.html

    OdpowiedzUsuń