Zgodnie z zapowiedzią pora opisać tytoń na który baaaaaaardzo długo czekałem. Wiązałem z nim duże nadzieje i się nie zawiodłem ;)
Po wielu miłych doświadczeniach z serią Mizo przyszedł czas na guawę. Owoc, który jest u nas mało popularny i jeszcze nie miałem okazji spróbować świeżego. Zapach z opakowania bardzo przyjemny, słodki, prawdopodobnie tak jak powinien smakować owoc. Wersje w 250 gramowych opakowaniach charakteryzują się sporą wilgotnością. Krój tytoniu jest jak w standardowych Nakhlach. Po miłym początku pora nabić cybuch i zapalić. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Pierwsze zaciągniecie i jest dym wraz ze smakiem. Nic dodać, nic ująć, smak jest ge-nial-ny! Nie jest za słodki, krotko mówiąc idealny. Co więcej palenie trwało aż 1,5h! i cały czas był bardzo przyjemny smak. Mogę śmiało powiedzieć, że jest to najlepsza guava jaką paliłem. Wszystkim gorąco polecam ten smak. Jeszcze na zakończenie fotka podczas palenia i oceny.
Zapach: 10/10
Smak: 9,5/10
Dym: 9/10
Jeszcze raz wszystkim polecam ten smak ;)
Po wielu miłych doświadczeniach z serią Mizo przyszedł czas na guawę. Owoc, który jest u nas mało popularny i jeszcze nie miałem okazji spróbować świeżego. Zapach z opakowania bardzo przyjemny, słodki, prawdopodobnie tak jak powinien smakować owoc. Wersje w 250 gramowych opakowaniach charakteryzują się sporą wilgotnością. Krój tytoniu jest jak w standardowych Nakhlach. Po miłym początku pora nabić cybuch i zapalić. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Pierwsze zaciągniecie i jest dym wraz ze smakiem. Nic dodać, nic ująć, smak jest ge-nial-ny! Nie jest za słodki, krotko mówiąc idealny. Co więcej palenie trwało aż 1,5h! i cały czas był bardzo przyjemny smak. Mogę śmiało powiedzieć, że jest to najlepsza guava jaką paliłem. Wszystkim gorąco polecam ten smak. Jeszcze na zakończenie fotka podczas palenia i oceny.
Zapach: 10/10
Smak: 9,5/10
Dym: 9/10
Jeszcze raz wszystkim polecam ten smak ;)